8 grudnia 2009

Krasnal czy biskup?



W naszym domu spotyka się na modlitwie pewna wspólnota. Kiedy organizowali Mikołaja dla swoich najmłodszych, wpadli na pomysł, by przy okazji popracować nad jego obrazem w oczach dzieci. Sprawili mu prawdziwy strój biskupa. Bo przecież święty Mikołaj jest jeden, żywy i prawdziwy. Za życia był biskupem, teraz w niebie towarzyszy nam jak inni święci. Nie ma więc nic wspólnego z rubasznymi krasnalami, których pełno w marketach i na ulicach. Wszystko może być okazją do małej katechezy, żebyśmy nie zapomnieli, jakie jest źródło naszych świątecznych zwyczajów...

1 komentarz:

  1. za pozdrowienia z poprzedniego wpisu dziękuję bardzo... miło w pierwszym zdaniu o sobie przeczytać... krówek od tamtego dnia już nie zobaczyłam... a szkoda miło było widzieć coś polskiego w obcym kraju...
    pozdrawiam serdecznie ...cierpliwość do czytania będe mieć tak długo jak długo autorka bloga będzie mieć cierpliwość zamieszczać nowe notki...
    Ahoj:))))

    OdpowiedzUsuń